Qui Italia, a voi Polonia...un feeling di calciomercato che negli ultimi anni è tornato a regalarci affari e trattative, nuovi talenti da scoprire (qui un approfondimento). E allora, in attesa della versione polacca del mio libro “Grand Hotel Calciomercato” che spero di presentare prestissimo, ecco un piccolo antipasto: Ekstratalent! Una rubrica sui giovani più interessanti che stanno emergendo e si metteranno in luce nel campionato polacco, il sempre più apprezzato (dai club italiani) Ekstraklasa. Vi porteremo alla scoperta dei nuovi Milik (quel retroscena...), Piatek e tutti quelli che avranno dimostrato un potenziale da...calciomercato futuro.
Nel primo appuntamento, la copertina è per Kacper Smolinski, 20 anni, nato e cresciuto a Szczecin, un squadra che proprio quest’anno sta contendendo il titolo ai campioni in carica del Legia Varsavia.
Smolinski ha fatto tutta la trafila della cantera del Pogon, giocando da sempre come centrocampista centrale, ma ultimamente il suo allenatore Runjaic lo sta provando da ala. Dotato di ottima tecnica e visione di gioco, si è sempre contraddistinto per il suo carattere da guerriero e da leader silenzioso, nonostante la giovane età.
In questa stagione, è partito spesso titolare e ha regalato con un gol i 3 punti al Pogon contro il Cracovia, proprio un giorno prima del suo compleanno: non poteva farsi miglior regalo!
E noi vi regaliamo questa intervista esclusiva, sperando di vederlo presto magari in serie A...
Grazie per la collaborazione ai ragazzi di Calcio-Polacco Ekstraklasa, Johnny Damato e Miłosz Staszewski.
In italiano...
Sei nato e cresciuto a Szczecin, hai sempre vestito solo la maglia del tuo Pogon. Ultimamente ti sei ritagliato uno spazio importante in prima squadra, partendo dal 1’ nelle ultime 5 partite e segnando due gol. Si può dire che il 2021 é e sarà l’anno della consacrazione per te?
Certo, lavorerò sempre sodo per cercare di convincere l'allenatore per farmi giocare titolare il più possibile lavorando duramente negli allenamenti e cercando di impressionarlo nelle partite.
Quale è il ruolo in cui ti senti più a tuo agio?
Sono cresciuto come centrocampista centrale, ma da quando sono stato aggregato alla prima squadra l'allenatore mi fa giocare sulla fascia, sinceramente mi trovo bene in entrambi i ruoli, l’importante è giocare il più possibile e dare un contributo alla mia squadra. Giocando da ala ho più possibilità di andare al tiro accentrandomi, ma per me ripeto, giocare è la cosa più importante, mi trovo bene in entrambi i ruoli.
Quali sono le tue qualità più importanti e dove secondo te devi ancora migliorare?
Sicuramente ritengo di essere un giocatore dotato di buona tecnica e visione di gioco, forse dovrò migliorare sui tiri da fuori area, anche se mi è già capitato di segnare da fuori. C’è sempre da migliorare, il mio idolo da bambino era Cristiano Ronaldo e la sua determinazione nel raggiungere ciò che ha raggiunto è per me uno stimolo a non fermarmi mai e cercare di migliorare il più possibile.
Tutti dicono di te che sei un guerriero e un leader silenzioso nonostante la tua giovane età. Ci puoi raccontare di quando durante il torneo giovanile “Nike Premium Cup” hai nascosto l’infortunio per poter giocare la finale?
Diciamo che era un torneo giovanile molto prestigioso e avevamo lavorato duramente per arrivare in finale. Capita ogni tanto di avvertire qualche piccolo dolore, ma sinceramente non pensavo fosse una roba seria. E poi la voglia di giocare la finale mi ha fatto nascondere questo infortunio che poi mi ha lasciato fuori per alcuni mesi purtroppo.
Stai giocando da titolare, a Novembre 2020 è arrivata la tua prima convocazione nell’Under 21 per la partita contro la Lettonia. Quali sono i tuoi obiettivi a breve-medio termine?
Beh il sogno sarebbe quello di vincere lo Scudetto con il Pogon, faremo tutto il possibile per rimanere agganciati alla vetta sino a fine stagione, ma anche entrare sul podio non sarebbe poi cosi male visto che la medaglia manca a Szczecin da tanto tempo. Ovviamente proverò in tutti i modi di strappare le convocazioni per l’U-21 in occasione delle prossime partite.
Secondo te cosa manca alle squadre polacche per essere competitive come le squadre ceche o ucraine in Europa?
L’abitudine a giocare quel tipo di partite da parte nostra. Ed è un vero peccato che le squadre polacche debbano guardare le competizioni europee dal divano. Il movimento deve crescere ancora tanto, ma speriamo che le cose cambino in fretta.
Sappiamo di quanto tu sia legato alla squadra della città, ma se dovessi sognare un domani un trasferimento in uno dei top 4 campionati europei, dove ti piacerebbe andare? Quale è il tuo campionato preferito in Europa?
Ad essere sincero il mio sogno è giocare in Bundesliga. Da sempre il campionato tedesco mi affascina e spero un giorno di poterci giocare. Guardo tutte e 4 i top campionati in Europa, ma se proprio devo scegliere il mio preferito è sicuramente quello tedesco.
... e in polacco
Włochy i Polska... Współpraca na rynku transferowym między tymi dwoma państwami znów dostarcza nam w ostatnich latach wiele emocjonujących transakcji, wzmocnień i nowych talentów do odkrycia. Mam nadzieję, że już wkrótce moja książka „Grand Hotel Calciomercato” ukaże się w języku polskim. W oczekiwaniu na jej publikację, oto mały przedsmak: Ekstratalent! Jest to rubryka poświęcona najbardziej interesującym młodym piłkarzom, którzy już teraz wybijają się i z pewnością zabłysną na boiskach coraz bardziej popularnej (wśród włoskich klubów) Ektraklasy. Razem z wami odkryjemy kolejnego Milika, Piątka i wszystkich, którzy rozwiną swój potencjał na rynku transferowym w przyszłości.
Pierwszą stronę dedykujemy dwudziestoletniemu Kacprowi Smolińskiemu, który urodził się i dorastał w Szczecinie. Tamtejsza Pogoń w tegorocznym sezonie Ekstraklasy nieustannie walczy o tytuł na szczycie tabeli z Legią Warszawa, aktualnym mistrzem Polski.
Smoliński zdobywał piłkarskie szlify w Szczecińskiej Akademii Piłkarskiej, grając zawsze na pozycji środkowego pomocnika, choć ostatnio szkoleniowiec Pogoni Kosta Runjaić testuje go na skrzydle.
Polak, świetny technicznie i z własną wizją gry, pomimo młodego wieku od zawsze wyróżniał się swoim wojowniczym charakterem oraz jako cichy przywódca.
W tym sezonie często znajdował się w wyjściowej jedenastce, a swoją bramką w starciu z Cracovią dał 3 punkty Pogoni, i to dzień przed swoimi urodzinami: nie mógł sobie sprawić lepszego prezentu!
My z kolei przedstawiamy wam udzielony przez niego wywiad, mając nadzieję, że być może wkrótce zobaczymy go na boiskach Serie A...
Pochodzisz ze Szczecina i od zawsze grasz w barwach tamtejszej Pogoni. Ostatnio udało ci się wywalczyć miejsce w wyjściowej jedenastce, wychodząc na boisko od pierwszej minuty, prawie zawsze w ostatnich meczach i zdobywając decydującą bramkę w zwycięskim starciu z Cracovią. Czy można powiedzieć, że ten rok jest i będzie dla ciebie rokiem na przełamanie się i próbę zapuszczenia korzeni na stałe w wyjściowym składzie?
Z pewnością swoją ciężką pracą na treningach zawsze będę starał się przekonać trenera, aby wystawiał mnie jak najczęściej w wyjściowym składzie. Postaram się również zrobić na nim wrażenie podczas meczów.
Twoja nominalna pozycja to środkowy pomocnik, podobnie też w drużynie młodzieżowej występowałeś na tej pozycji lub czasami jako ofensywny pomocnik. Ostatnio jednak ustawiano cię na skrzydle. W jakiej roli czujesz się najlepiej?
Zawsze grałem jako środkowy pomocnik, ale od kiedy występuję w pierwszym składzie, trener wystawia mnie na skrzydle. Szczerze mówiąc, czuję się dobrze na obydwu pozycjach. Najważniejsze jest dla mnie to, żeby grać jak najwięcej i dokładać cegiełkę do sukcesu drużyny. Grając na skrzydle mam więcej okazji na strzał schodząc do środka, ale powtarzam, że dla mnie najważniejsze jest to, żeby grać i pomagać zespołowi w zwycięstwie.
Jakie według ciebie są twoje atuty piłkarskie i w czym sądzisz, że jeszcze musisz się podszkolić?
Myślę, że na pewno mam dobrą technikę i wizję gry. Może powinienem polepszyć trochę strzały z daleka, chociaż nieraz trafiałem już z dystansu. Na pewno zawsze jest coś, w czym można być lepszym. Od małego moim idolem był Cristiano Ronaldo, a jego determinacja w osiąganiu tego, co udało mu się osiągnąć, jest dla mnie motywacją, by nigdy się nie poddawać i ciężko pracować.
Mówi się, że pomimo młodego wieku jesteś walczakiem i cichym przywódcą. Czy mógłbyś opowiedzieć nam o tym, jak podczas młodzieżowego turnieju „Nike Premium Cup” ukryłeś uraz, by móc zagrać w finale?
Powiedzmy, że był to bardzo prestiżowy turniej dla młodzieży i ciężko pracowaliśmy, żeby znaleźć się w finale. Czasami zdarza się, że odczuwasz jakiś ból, ale, szczerze mówiąc, nie sądziłem, że było to coś poważnego. Przede wszystkim przez pragnienie gry w finale ukryłem ten uraz, który potem zmusił mnie do kilkumiesięcznej przerwy w grze.
Często grasz w wyjściowej jedenastce, rok temu nadeszło twoje pierwsze powoładnie do kadry U-21 na mecz z Łotwą. Jakie są twoje cele na najbliższe miesiące?
Cóż, marzeniem byłoby mistrzostwo z Pogonią. Zrobimy wszystko, co się da, by pozostać górnej części tabeli aż do końca sezonu, ale miejsce na podium też nie byłoby złe, jako że Szczecin od dawna nie zdobył medalu. Oczywiście będe starać się dostawać powołania do kadry U-21 przy okazji następnych meczów.
Czego twoim zdaniem brakuje polskim zespołom, aby mogły rywalizować w Europie na poziomie drużyn z Czech czy Ukrainy?
Na pewno polskim zespołom brakuje ogrania na poziomie europejskim. To wielka szkoda, że polskie drużyny muszą oglądać zmagania w europejskich pucharach z kanapy. Daleko nam jeszcze do tego poziomu, ale miejmy nadzieję, że wszystko szybko się zmieni.
Wiemy, jak bardzo jesteś związany z drużyną Portowców. Jeśli jednak pewnego dnia miałbyś okazję przenieść się do jednej z czterech topowych lig Europy, gdzie chciałbyś zagrać? Jaka jest jest twoja ulubiona liga spośród wszystkich europejskich?
Szczerze, to moim marzeniem jest gra w Bundeslidze. Od zawsze zachwyca mnie liga niemiecka i mam nadzieję, że pewnego dnia będę mógł tam zagrać. Śledzę wszystkie 4 topowe ligi Europy, ale moją ulubioną na pewno jest liga niemiecka.
Dziękuję Johnny Damato i Miłosz Staszewski z Calcio-Polacco Ekstraklasa za współpracę.